Dowiedziałam się dziś, jaki plan na życie ma Misia. Otóż dzidziusia powinien jej zrobić tatuś, bo ona nie będzie miała czasu, by poznać innego pana, bo będzie servant* u Olivii P., która ma lepszy dom niż nasz. I Olivia P. będzie jej płacić 50p per hour*. A to i tak więcej niż dostanie Aria, która też będzie servant u Olivii P., bo Aria dostanie tylko one pound per day*.
A w ogóle, to Misia (twierdzi, że) widziała na You Tube film, jak pan robił dzidziusia pani i ona chce tak spróbować z tatą, jak będzie dorosła. Gdy dowiedziała się, że z tatą nie może zrobić dzidziusia, bo rodzice nie mogą ze swoimi dziećmi mieć dzieci, to się na pół sekundy zasmuciła. Po czym szybko uznała, że w takim razie jej starszy kuzyn może zrobić jej dzidziusia. Nie była zadowolona z informacji, że kuzyn to też kiepski pomysł. Chyba musi obmyśleć inny plan.
*servant - służąca
*50p per hour - 50 pensów na godzinę
*one pound per day - 1 funt za dzień
Co do tego, że Misia widziała tego typu film na YT, jestem pewna, że to wymyśliła. Przede wszystkim nie ma dostępu do tego typu treści na swoim tablecie, a poza tym YT blokuje takie treści, z tego, co mi wiadomo. Ale może się jednak mylę? Oby nie...