Nie zgodziliśmy się razem z tatą Misi, by mogła obejrzeć jeszcze jedną bajkę przed spaniem. Najpierw był bunt, tupanie i warczenie ze złości. Wytłumaczyłam Misi, dlaczego nie zgadzamy się, by oglądała jeszcze telewizję o tej porze. Spokojnie wyszła więc z pokoju mówiąc:
- Kiedyś miałam fajną mamę i fajnego tatę. Ciekawe, gdzie się podziali?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz