Misia, tuląc się do mnie, powiedziała:
- Miałam dwa cukierki, te w różowym opakowaniu i jednego zjadłam, a drugiego zostawiłam dla ciebie.
- To miłe z twojej strony - odpowiedziałam ciesząc się, że moje dziecko myśli również o innych.
- Ale później pomyślałam, że ty nie możesz jeść słodyczy, więc sobie tego drugiego też zjadłam - dodała.
Troskliwa Misia :-)
Ot, dziecięca logika.
OdpowiedzUsuń